Rozkwit turystyki, a ochrona otoczenia naturalnego

Rozkwit turystyki niesie za sobą dużo korzyści. Zyski danej miejscowości dojrzewają, powstają nowatorskie miejsca pracy, a pułap życia mieszkańców podnosi się. Napięty ruch turystyczny ma jednakże i słabe miejsca. Z reguły największym kłopotem, z jakim borykają się wielkie ośrodki krajoznawcze są zanieczyszczenia. Można to przedstawić na przykładzie edukacyjnej wycieczki do lasu. Wspólnota dzieci nie tylko wrzeszczy jednak także pozostawia po sobie ślady własnej obecności. Przeważnie są to papierki po słodyczach czy butelki po trunkach. Ich obecność łatwo też rozpoznać przez hałas, jaki im towarzyszy. Podobnie wygląda sytuacja z ruchem krajoznawczym. Nadmiernie intensywna turystyka nie tylko powoduje, że życie mieszkańców staje się bardziej uciążliwe. Pojawiają się również problemy gospodarki odpadami oraz zagrożenie dla środowiska. Podróżowanie nie jest w następstwie tego apatyczne dla rewirów, gdzie się ona kształtuje. Przykładem może być Zakopane. Nasi dziadziusie pamiętają je jako małą kameralną wioskę. Aktualnie jednak miejscowość ta zwiedzana jest rokrocznie przez tysiące wędrowców, przez co ma obowiązek się ona borykać z komplikacjami organizacyjnymi nie obcymi już gigantycznym aglomeracją. Jeśli jednakże problem z odpadkami wolno rozwiązać, przyrodę wolno jedynie chronić. Przeważnie nie da się już zapobiec uszkodzeniu cennych drzew czy zdemolowaniu zabytkowych, drewnianych budynków. Każdy turysta otrzymuje w takim razie broszurę, która zawiadamia jak powinien się on zachowywać w danym rewirze.
źródło: http://www.media24ha.org.pl, http://mediaa24h.edu.pl, http://media-reklamaa24.info.pl, www.reklama-media25.net.pl, http://reklamaa24h.com.pl